poniedziałek, 15 lutego 2016

Spragniona Świata i kręte uliczki Budapesztu.



Dumnie stojące, wystrojone drzewka świąteczne, zapach grzanego wina unoszący się pomiędzy straganami z lokalnymi produktami i wszechobecna jemioła kusząca obietnicą pocałunków to to czym Budapeszt kusi Nas w okresie przedświątecznym. Plac Vörösmarty to konieczny punk do zobaczenia podczas wizyty w Budapeszcie, szczególnym miejscem staje się w okresie bożonarodzeniowym za sprawą Targu który swoim klimatem jeszcze mocniej wprawia Nas w klimat Świąt. 

Pełną fotorelację zobaczysz na www.spragnionaswiata.pl mój nowy blog. 

www.spragnionaswiata.pl

1 komentarz:

  1. Świetny post! I miejsce na pewno godne polecenia!:)
    http://diamontsfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń