Początek roku to ciężki i trudny okres dla studentów, wiem po sobie, ostatnie zaliczenia i egzaminy sprawiały iż nie miałam czasu by zbyt często pokazywać wam rąbek mojego życia i patrzenia na świat.
Zastanawiało mnie ostatnio słowo stylizacja według Cioci Wikipedii jest to przejaw intertekstualności, celowe naśladowanie w wypowiedzi będącej realizacją danego stylu wybranych cech stylu innego, wyraźnie odcinającego się, dającego rozpoznać jako cudzy i zewnętrzny. Styl ten jest tzw. wzorcem stylizacyjnym, uznałam iż zupełnie nie pasuje to do mnie i motywu przewodniego mojego blogu, wiec nie będę go używała. Jakiś czas temu, udało mi sie wyrwać na spacer z Suzi, podczas którego trafiliśmy na wspaniały kulig.
Czasem zastanawiam się jak to możliwe że takie banalne i proste rzeczy czy sytuacje sprawiają mi tyle radości. Gdy zobaczyłam ten kulig, mnóstwo śniegu i tą załą białą aure otulającą świat przypomniało mi się moje dzieciństwo, ferie u babci, zabawy na śniegu i pokochałam zimę, już nie narzekam na zimno, mróz czy brak słońca. Faktem jest to że jeśli nie mamy na coś wpływu powinniśmy sobie ułatwić sprawę i zaakceptować to. Zrozumiałam ze we wszystkim mogę znaleźć krople szczęścia, muszę tylko umieć ją dostrzec.
Botki deezee.pl
Cekinowa parka DEMINIco sh
Spodnie H&M
Sweter sh
Branzoletka Takko
Naszyjnik Takko
Pierścionek New Yorker
FOTO&EDIT
Michał Sępek