niedziela, 29 czerwca 2014

Serce wyspy- Balos



Biały piasek, krystaliczna i płytka woda o błękitnej a w oddali turkusowej barwie to to czym Balos zachęca nas do przebycia siedmiu kilometrów pod górę, szutrową drogą gdzie z jednej strony mamy morze a z drugiej kamienną ścianę.
Balos można zobaczyć dwoma drogami można przepłynąć statkiem lub przyjechać samochodem, zdecydowaliśmy się na samochód ponieważ za każdym rogiem można są wypożyczalnie i nawet za 30 euro można mieć samochód na 24 godziny a przejazd przez wyspę wzdłuż lini brzegowej wydawał się ciekawszy dodatkowo po drodze mogliśmy się zatrzymać podziwiając zwykłe niezwykłe miejsca.
Balos znajduje się na najbardziej wysuniętej na zachód części wyspy więc wybierając hotel najlepiej wybrać taki który jest usytuowany po środku wyspy dzięki temu podróż na drugi koniec będzie zajmować tylko godzinę a samochód na dwa dni pozwoli nam zobaczyć wiele.

W drodze na Balos ...

Szutrem do raju ...

Balos serce wyspy ...

Foto&Edit Michał Sępek

niedziela, 8 czerwca 2014

Zabieram Was do Chania ...


Chania to jedno z Kreteńskich miasteczek otoczona zboczami gór i pięknym błękitnym morzem. Chania jest jednym z najbardziej urzekających miast, okazałe klasycystyczne domy i potężny wenecki port świadczą o bogatej i niespokojnej przeszłości, urocze i wąskie uliczki starego miasta zachęcają do spacerów, w tawerny i kafejki otaczające port są idealnym miejscem na spędzenie romantycznego wieczoru w promieniach zachodzącego słońca. 


Port z zabytkową latarnią.

 Ten środek transportu jest idealny nie tylko wieczorem ale zwłaszcza w ciągu dnia. W brew pozorom port jest bardzo duży i spacer przy 40-sto stopniowym upale nie należy do przyjemności zwłaszcza ze pomiędzy wąskimi uliczkami bardzo rzadko trafia się powiew wiatru. Polecam, za kilka euro można zwiedzić miasto z nieco innej perspektywy a miejscowi ludzie pokazują nie tylko to co jest w przewodnikach ale też to co najpiękniejsze dla nich.


 Zadziwiająca dla mnie była przezroczyście czysta woda w Porcie. Zazwyczaj każdy w którym byłam miał wodę z mułem wyglądającą jak błoto a tutaj można podziwiać pływające ryby, rośliny a nawet części garderoby które zaginęły po wczorajszej imprezie :P



Piękne, wąskie uliczki Chania.



 Niestety wysoka wilgotność i wiatr od morza robi swoje, większość najpiękniejszych budynków nie jest w doskonałym stanie a to idealny przykład na to jak piękne miejsca nawet jako ruiny mogą poruszać serce.